RZECZYCE
Zalew Dzierżno Duże koło Gliwic,powszechnie nazywany Rzeczycami,to jeden z największych zbiorników wodnych na Śląsku. Powstał 40 lat temu po spiętrzeniu wód Kłodnicy ,które zatopiły wyrobiska pozostałe po kopalni piasku. Zbiornik ma długość około 4,5 km a szerokość dochodzi do 1,5km.Na południu zasila go Kłodnica a na północy wypływ doprowadza wodę do kanału Gliwickiego. Powierzchnia zbiornika 615 ha a przeciętna głębokość 10-12m.Trafiaja się też głębie sięgające 20 metrów. Na dnie przeważają pokłady piasku oraz we wschodniej części gruba warstwa mułu i osadów spowodowana wpływem Kłodnicy. Kłodnica jest jedną z najbardziej zanieczyszczonych śląskich rzek co doprowadziło do skażenia Dzierżna Dużego. Do dziś w pobliżu ujścia dopływu eksploatuje się wielometrowej grubości pokłady mułu węglowego. Od kilku lat sytuacja się stopniowo poprawia a zbiornik jest coraz bardziej czysty. Dziś w Dzierżnie Dużym, oprócz medalowych karpi,linów i karasi ,można złowić także płocie, leszcze, okonie a nawet okazałe szczupaki. Żeby ten obraz nie wyglądał zbyt sielankowo trzeba pamiętać,że woda i osady denne są nadal mocno skażone metalami ciężkimi, że tamtejsze ryby nie nadają się do jedzenia !!! Najciekawszy dla wędkarzy jest południowy brzeg Dzierżna Dużego gdzie rozciąga się miejscowość Rzeczyce. Praktycznie w każde z miejsc na tym brzegu da się dojechać samochodem co dla nas karpiarzy jest kluczowe z racji posiadania ogromnej ilości sprzętu i przedmiotów potrzebnych do przetrwania kilkudniowej zasiadki. Moim zdaniem jest to zbiornik trudny. Trzeba go poznawać latami chyba ,że ktoś otrzyma taką wiedzę od stałego bywalca. Ja spędzam tu już 8 sezon a i tak ciągle odkrywam coś nowego. Przestrzegam wszystkich wędkarzy,że trzeba być bardzo dobrze przygotowanym do zasiadki nad tym zbiornikiem. Ogrom wody i niesprzyjająca pogoda potrafi rozpętać tam prawdziwe piekło (fale ponad metr, łamiące się drzewa jak zapałki oraz osuwające się skarpy stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo!!!) Kolejnym zagrożeniem czyhającym nad tym zbiornikiem są kradzieże sprzętu. W przeciągu paru ostatnich lat było już kilka takich incydentów. Zbiornik obfituje w duże ilości karpi. Przeważnie są to sztuki w przedziale 5-10kg. Jednak łowione są też sztuki przekraczające 20 kg. Bardzo niepokojącym zjawiskiem jakie obserwujemy nad tym zbiornikiem to wyławianie i wywożenie dużych karpi przez tzw. pseudo- karpiarzy. Dalsze takie postępowanie doprowadzi do eliminacji populacji karpia. Jest to zbiornik w którym regularnie ryba odbywa tarło. Ludzie zastanówcie się co robicie zabierając piękne ikrzyce z tego łowiska!!!. Zwracam się z apelem do wszystkich prawdziwych karpiarzy stosujących zasadę złów i wypuść o podjęcie działań mających na celu ochronę tego pięknego gatunku. Musimy wystąpić do PZW o ustalenie górnego wymiaru karpia. Tylko takie postępowanie i wzorowa postawa karpiarzy doprowadzi do złowienia rekordu Polski w tym właśnie zbiorniku. Tego Wam wszystkim oraz sobie życzę.
Z poważaniem Łukasz Rozmus
|